Do
stworzenia tego tekstu nakłoniło mnie przemyślenie, które powstało, gdy
przypomniałem sobie słynny cytat z
utworu „Romantyczność” Adama Mickiewicza – „miej serce i patrzaj w serce”. Wyrażenie z jednej strony banalne, z drugiej
zaś głębokie i ponadczasowe. Wszyscy znają, lub są w stanie zinterpretować jego
znaczenie. Moim zdaniem powinno być ono aktualne także w dzisiejszych czasach,
ponieważ jak już wspomniałem, jest ponadczasowe i dotyczy sfery uczuciowej,
która nie ewoluuje, ale jest różnorodna. Pomimo znaczących rozbieżności między
uczuciami ludzi, powinni oni kierować się właśnie widzeniem poprzez serce.
Takie patrzenie na drugiego człowieka nie jest niestety możliwe, gdy
skreślimy go od razu, oceniając powierzchownie, nie poznając jego wnętrza.
Doskonale wpisuje się tu przykład błahy, lecz mocny – bezdomny. Może być
brudny, unosić się koło niego nieprzyjemny zapach, lecz jego wnętrze i uczucia
mogą być urzekające i powodujące wzruszenie u niejednej osoby. Ludzie jednak
oceniają bezdomnych powierzchownie i wrzucają wszystkich , przysłowiowo „do
jednego wora”. Nie każdy przecież
stracił dobytek, pracę przez alkohol. Sytuacja niektórych bezdomnych jest
właśnie taka, ponieważ zawiedli się na uczuciach innych. Zostawiły ich na
przykład żony, do której mogli być mocno przywiązani i oddani. W takiej
sytuacji, emocjonalnej osobie burzy się cały świat, nie ma już bezpiecznej
przystani jaką była rodzina. Pozostaje za to wzburzone morze i brak miejsc do
cumowania. Taki człowiek nie wie jak zacząć życie na nowo będąc np. w wieku 40
lat, gdy jeszcze przed chwilą wszystko było poukładane, zaplanowane i stabilne.
Wiadomo jednak, że nie każdy bezdomny stracił dobytek przez taką sytuację, lecz
by takich poznać, nie można od razu skreślać wszystkich. Jednak większość osób dokonuje
właśnie takiego podziału ludzi, z góry zakładając jacy są, bądź jaka była ich
historia.
Sfera powierzchownego oceniania dotyczy wielu sytuacji. Kolejną może być
przykład przygarniania zwierząt. Cel jak najbardziej szczytny, lecz niektórzy
przygarniają je kierując się pierwszym wrażeniem, a nie uczuciem, którego
zwierzę potrzebuje tak samo, jak człowiek. Po kilku tygodniach zachwytu nad
nowym członkiem rodziny, przychodzi znudzenie i oddanie go, bądź, co gorsza,
wyrzucenie na ulicę. Jest to kolejny przykład podejmowania decyzji, patrząc powierzchownie,
a nie poprzez serce, uczucia.
Mało w dzisiejszym świecie uczuć, więcej natomiast machinalności, sztuczności i schematów. Czym jest to spowodowane? Szybkością życia, którą sami sobie narzucamy i mentalnością ludzi, która powstaje w wyniku tego procesu. Nie patrzymy w większości sytuacji ”w serce”, choć powinniśmy, bo to podstawa ludzkości. Zaś schematy powinny służyć nam tylko do ułatwiania życia, a nie do oceniania innych, których wrzucamy po pierwszym kontakcie, wrażeniu do gotowych szuflad z naszymi innymi ofiarami.
Mało w dzisiejszym świecie uczuć, więcej natomiast machinalności, sztuczności i schematów. Czym jest to spowodowane? Szybkością życia, którą sami sobie narzucamy i mentalnością ludzi, która powstaje w wyniku tego procesu. Nie patrzymy w większości sytuacji ”w serce”, choć powinniśmy, bo to podstawa ludzkości. Zaś schematy powinny służyć nam tylko do ułatwiania życia, a nie do oceniania innych, których wrzucamy po pierwszym kontakcie, wrażeniu do gotowych szuflad z naszymi innymi ofiarami.
Fot. http://portal.tezeusz.pl/blog/serce-w-rozterce-stworzenie/
nasz świat jest bardzo szybki i czasami niestety liczą się inne rzeczy niż serce.. smutne, ale prawdziwe!
OdpowiedzUsuńs-busz.blogspot.com